Złota zupa z soczewicy » Jadłonomia · wegańskie przepisy nie tylko dla wegan

Step 1

Soczewicę wsypać do miski, wlać wodę i dokładnie wypłukać. Odlać wodę przez sitko i czynność powtórzyć.Cebulę pokroić w kostkę. Na dnie dużego garnka rozgrzać olej, dodać cebulkę i podsmażać przez 3 – 5 minut do momentu, aż zrobi się lekko złota.W międzyczasie czosnek oraz imbir drobno posiekać i dodać do podsmażonej cebulki. Smażyć przez 1 – 2 minuty, czyli do momentu, aż czosnek zacznie wyraźnie pachnieć.Wtedy dodać kurkumę, ostrą paprykę, chili oraz pieprz, zamieszać kilka razy i dodać opłukaną soczewicę oraz wszystkie pozostałe składniki za wyjątkiem kokosowego mleka i soku z cytryny. Garnek przykryć i gotować wszystko przez 15 minut, czyli do momentu, aż soczewica zmięknie.Na koniec wlać kokosowe mleko, sok z cytryny i gotować jeszcze 1 – 3 minuty. Doprawić do smaku solą, najlepiej smakuje posypana ostrą papryką i koperkiem.

Step 2

Kuratela pisze: 18 stycznia 2019 o 22:08 Pyszne! Zjedliśmy podwójne porcje! Odpowiedz Madzia pisze: 18 stycznia 2019 o 22:29 Marto, dziękuję Ci za takie szybkie przepisy akurat na czas sesji! 😀 Jutro robię fasolkę po meksykańsku, a na tę zupkę chyba się skuszę w przyszłym tygodniu <3 Odpowiedz Zosia pisze: 19 stycznia 2019 o 10:21 Koperek szatkujemy przed dodaniem do zupy czy wrzucamy cały pęczek i potem go wylawiamy (tak wynika że zdjęcia)? Odpowiedz Marta W. pisze: 19 stycznia 2019 o 14:45 Też się nad tym zastanawiam, ja wrzuciłam cały pęczek i będę wyławiać 🙂 Odpowiedz Marta pisze: 21 stycznia 2019 o 00:00 Zosiu, lepiej wrzucić tak jak na zdjęciu cały pęczek i wygotować jego aromat. Odpowiedz aniaw pisze: 23 stycznia 2019 o 13:30 W sty zniu peczek koperku? Jeśli gdzieś jakiś jest ze szklarni (nie widziałam) to kompletnie bez aromatu. Można dać krojony (mam zamrożony)? Odpowiedz Aga pisze: 28 stycznia 2019 o 08:32 Przepyszna, miła odmiana od soczewicowej z kuminem, jaką zwykle gotuję. Smakowała mi jeszcze bardziej po dodaniu większej ilości chilli i soku z cytryny, bo chyba wlałam zbyt hojne 3 łyżki sosu sojowego. Mam 2 uwagi: a) cudownie, gdyby przy przepisach była podawana ich kaloryczność; b) LUDZIE, uspokójcie się z tym „koperek zimą niedobry” itd. Niby nie ma głupich pytań, ale czytać się tego nie da, a zupa nie wybuchnie od dodania mrożonego koperku. Pozdrawiam znad miski mojej zupy z zimowym, pachnącym koperkiem z Auchan (pomidory też są ze szklarni, nawet latem). Odpowiedz Karolina pisze: 5 lutego 2019 o 10:44 Trudno podać kaloryczność gdy każdy ma inne mleko kokosowe, a to ono robi tu kaloryczność. Fajnie działają aplikacje które liczą kalorie i makra, wprowadzenie takiej zupy zajmuje minutę 🙂 i mamy spersonalizowane info o naszej konkretnej potrawie Marta pisze: 6 lutego 2019 o 11:56 Karolina, dzięki za ten świetny komentarz, bo to własńie powód, dla którego nie podaje kaloryczności! 🙂 Martencja pisze: 19 stycznia 2019 o 10:27 Złota owsianka była bombowa, dzięki Tobie zaczęłam jeść wcześniej znienawidzone owsianki. Ufam, że zupa też rewelacja 🙂 Odpowiedz Asica pisze: 19 stycznia 2019 o 10:52 W szafce ino zielona soczewica, czy kosztem „zlotości” mogę dokonać takiego transferu?:) Odpowiedz Marta pisze: 20 stycznia 2019 o 23:59 Pewnie 🙂 Odpowiedz Marlena pisze: 19 stycznia 2019 o 10:52 Marto, a myślisz, że ocet winny/jabłkowy zamiast cytryny się nada? Nietolerancja ;)) Dziękuję, że jesteś <3 Odpowiedz Marta pisze: 20 stycznia 2019 o 23:58 Marlena, ocet jak najbardziej się nada – możesz wtedy zupę gotować z obierką jabłka 🙂 Dziękuję za dobre słowo! Odpowiedz margot pisze: 19 stycznia 2019 o 11:11 Zupy z soczewicy to moje ulubione, a ta taka słoneczna Odpowiedz Michalina pisze: 19 stycznia 2019 o 14:11 Zrobiona! Pyszna, cudownie kremowa i rozgrzewająca <3 Odpowiedz Kk pisze: 19 stycznia 2019 o 14:16 Gdzie w necie można kupić dobra siczewice? Odpowiedz Kama pisze: 19 stycznia 2019 o 18:49 Czego można użyć w miejsce mleczka kokosowego. Z uwagi na przebyty zawał muszę stosować dietę antycholesterolową a mleczko niestety ma wysoką zawartość tłuszczów nasyconych a poza tym nie przepadam za jego smakiem. Wykorzystuję wiele Twoich przepisów ale niestety dla mnie jest w nich wiele przepisów z mleczkiem. I muszę ich unikać. Odpowiedz Marta pisze: 20 stycznia 2019 o 23:57 Kama, to zamień je na mleko sojowe albo pomiń – ta zupa uda się bez niego 🙂 Odpowiedz Marta pisze: 20 stycznia 2019 o 23:59 Ja kupuję na Vegepacku 🙂 Odpowiedz tomek pisze: 19 stycznia 2019 o 14:54 zupa pyszna, love marta, #dwutygodnikzostaje Odpowiedz Marta pisze: 20 stycznia 2019 o 23:58 Otóż to 🙂 Odpowiedz Magdalena Megan pisze: 19 stycznia 2019 o 15:41 Fantastyczna zupa! szybka,sycąca i super rozgrzewająca. Dzięki twoim przepisom polubiłam zupki? Odpowiedz Paulina pisze: 19 stycznia 2019 o 17:27 A mleko kokosowe własnej produkcji – to znaczy z wiórków. Wyjdzie podobnie, czy jednak potrzeba gęstego mleka z puszki? Odpowiedz Marta pisze: 20 stycznia 2019 o 23:57 W tym przepisie własne mleko z wiórków świetnie się sprawdzi 🙂 Odpowiedz Justyna pisze: 19 stycznia 2019 o 18:51 Ostatnio dostałam sporo świeżego korzenia kurkumy. Czy mogę tu dodać i w którym momencie ? Z góry dziękuję!!! Odpowiedz Marta pisze: 20 stycznia 2019 o 23:57 Justyna, możesz dodać razem z imbirem 🙂 Odpowiedz Eliton pisze: 19 stycznia 2019 o 23:20 Juz bulgocze 🙂Pachnie smakowicie!Zacikawiło mnie, że wrzuciłaś związany pęczek koperku. Czemu tak? Wyjmujesz go potem czy miksujesz z resztą?Pozdrawiam! Odpowiedz Marta pisze: 20 stycznia 2019 o 23:56 Eliton, pęczek koperku związuję i potem wyjmuję – dodaje subtelnego aromatu 🙂 Odpowiedz MariaAnna pisze: 20 stycznia 2019 o 13:52 Na ile osób/porcji jest ten przepis? Odpowiedz Marta pisze: 20 stycznia 2019 o 23:55 To jakieś 5 – 6 porcji 🙂 Odpowiedz Wikusia pisze: 20 stycznia 2019 o 14:32 Czy mozna uzyc soczewicy z puszki ? Odpowiedz Marta pisze: 20 stycznia 2019 o 23:55 Jak trzeba to można 🙂 Odpowiedz Elka pisze: 20 stycznia 2019 o 18:56 Wjeżdża za tydzień na pewno, bo brzmi cudnie, teraz mam zapas meksykańskiej fasolki na parę dni? Odpowiedz Natalia pisze: 20 stycznia 2019 o 21:25 W zyciu bym nie pomyslala o soczewicy z koperkiem, jest przepyszna! Odpowiedz Marzena pisze: 20 stycznia 2019 o 21:27 Bardzo smaczna i szybka w przygotowaniu zupa. Z braku świeżego koperku użyłam kilku łyżek suszonego i też wyszło świetnie. Bardzo dziękuję za kolejny wspaniały wegański przepis! Odpowiedz kurkastarocie pisze: 21 stycznia 2019 o 09:56 jaki macie sos sojowy? mój zrobił zupę brąz… Odpowiedz Marta pisze: 21 stycznia 2019 o 17:16 Kurkastarocie brzmi jakbyś miała sos sojowy kiepskiej jakości albo ciemny. Poszukaj sosu Kikkoman – kosztuje dychę z hakiem i wystarczy na długo 🙂 Odpowiedz Danka pisze: 21 stycznia 2019 o 13:40 Świetnie to wygląda, jest to fajny pomysł na szybki pożywny obiad, u mnie w domu zupy są bardzo lubiane więc na pewno to przetestuję w najbliższym czasie , no i dam znać jak wyszło. Odpowiedz Magdalena pisze: 22 stycznia 2019 o 15:03 czy tą zupę się blenduje po ugotowaniu? czy ma normalnie gęstą strukturę z ziarenkami soczewicy? Odpowiedz Marta pisze: 23 stycznia 2019 o 13:08 Magda, gdyby się blendowało to na pewno bym o tym napisała! 😉 Można zrobić taką modyfikację, ale ja zupę zostawiam w całości, przyjemnie gęstnie z każdym dniem, zmienia się w taki gulaszyk. Odpowiedz Ka pisze: 22 stycznia 2019 o 23:15 Rewelacyjna zupa! Nie jestem weganką ani nawet wegetarianką, ale chętnie korzystam z Twoich przepisów. Mąż to wręcz miłośnik mięsa, ale dania inspirowane Twoimi przepisami mu smakują. Dziękujemy 🙂 Odpowiedz Marta pisze: 23 stycznia 2019 o 13:01 Ka, bardzo się cieszę i o to mi zawsze chodzi – żeby wszystkim smakowało 🙂 Odpowiedz karcia pisze: 23 stycznia 2019 o 12:19 Ta zupa jest przepyszna!!!!!!!!!! Nie jestem miłośniczką zup, ale ta jest mega!!!Sycąca, rozgrzewająca i energetyzująca 🙂 Dziękuję Ci za ten przepis :* Odpowiedz Aga pisze: 23 stycznia 2019 o 16:17 Zupka bardzo rzadka … Choć w smaku pyszna Odpowiedz studiokula pisze: 23 stycznia 2019 o 16:57 Kocham wszystkie zupy, które mają soczewicę. Moja fascynacja trwa od jakiś 2 lat i póki co mi się nie nudzi 🙂 Odpowiedz Iza pisze: 25 stycznia 2019 o 22:07 Hej, czy tę zupę można mrozić?:) Odpowiedz Marta pisze: 28 stycznia 2019 o 11:18 Jasne! Odpowiedz Baran pisze: 26 stycznia 2019 o 18:02 Mega. Szybko, konkretnie, z fantastycznym smakiem. No coś fantastycznego 😀 Odpowiedz Julka pisze: 26 stycznia 2019 o 20:30 Wyszła bardzo ostra. Zrobiłam jakiś błąd? Odpowiedz Marta pisze: 28 stycznia 2019 o 11:17 Julka, najwyraźniej miałaś ostre chili 😉 Dodaj trochę czegoś słodkiego, to złagodzi ostrość. Odpowiedz Justyna pisze: 27 stycznia 2019 o 10:09 Czy mogę sos sojowy zastąpić tutaj płatkami drożdżowymi? Albo czymkolwiek innym co nie zawiera soi? ☺️ Odpowiedz Marta pisze: 28 stycznia 2019 o 11:16 Płatki drożdżowe będą super 🙂 Odpowiedz Marta pisze: 27 stycznia 2019 o 12:52 Czy tej kurkumy dajemy faktycznie aż 1 1/2 łyżki??? Odpowiedz Marta pisze: 28 stycznia 2019 o 11:16 Tak, w końcu to złota zupa 🙂 Odpowiedz Anna pisze: 28 stycznia 2019 o 12:53 Idealna zupa i jaka zdrowa;) O samej kurkumie ostatnio dużo pisałam na https://szanujezdrowie.pl i zdecydowanie jest to jednak z moich najlepszych przypraw. Odpowiedz autobrothers pisze: 29 stycznia 2019 o 13:29 Bardzo smacznie wygląda 🙂 Odpowiedz Monika pisze: 2 lutego 2019 o 08:40 Pyszna i pożywna ?. Zapraszam do mnie https://www.tymianek.blog Odpowiedz Carla pisze: 2 lutego 2019 o 22:39 Droga Marto, czym mogę zastąpić sos sojowy nie licząc płatków drożdżowych?Pozdrawiam Odpowiedz Marta pisze: 3 lutego 2019 o 16:47 Pastą miso, wodorostem kombu albo od biedy dodać trochę więcej pomidorów 😉 Chociaż na Instagramie było sporo głosów mówiących o tym, że zupa nawet bez sosu sojowego jest przepyszna 😉 Odpowiedz wiola pisze: 3 lutego 2019 o 08:45 Czy ktoś już policzyl makro tej zupki? 😀 Odpowiedz Pati pisze: 3 lutego 2019 o 20:38 Co przepis na soczewicę u Ciebie to lepszy:) będę miała na jutro do pracy.Pyszna sycąca i co najważniejsze szybkaDziękuję Odpowiedz Asia pisze: 6 lutego 2019 o 08:55 Nie będę oryginalna – zupa jest pyszna, przeszła moje najśmielsze oczekiwania! Ogólnie wolę zupy-kremy i zieloną soczewicę, ale to jest naprawdę pyszne, sycące, rozgrzewające danie! 😀 Pierwszy raz kupiłam bio mleczko kokosowe z Rossmanna i okazało się, że rzeczywiście jest świetnej jakości. U mnie koniecznie sporo sosu sojowego, sam bulion też miałam słony i to połączenie wszystkich smaków mi bardzo odpowiadało. No i niestety bez koperku, bo mąż go nienawidzi. Na pewno zrobię jeszcze nie jeden raz i planuję poczęstować znajomych! Odpowiedz Marta pisze: 6 lutego 2019 o 11:52 Asia, bardzo się cieszę! 🙂 A jak mąż nie lubi koperku możesz dorzucić pęczek czegoś, co lubi – kolendry, pietruszki lub szczypioru 🙂 Odpowiedz Gabi pisze: 6 lutego 2019 o 12:26 Jest obłędnie cudownie słonecznie pyszna! A przy tym banalna do zrobienia. Robię ja trzeci raz w ciągu ostatnich kilku dni bo nie mogę się jej najeść, smakuje także teściowi 😉 fantastycznie rozgrzewa w środku a tego w zimie potrzeba 🙂 Odpowiedz Magdalena pisze: 10 lutego 2019 o 15:29 cudowny przepis. prosty, szybki i do tego smaczny! Odpowiedz Magda pisze: 12 lutego 2019 o 07:03 Zupa brzmi cudnie, ale jak wiele przepisów inspirowanych kuchnią hinduską ma w sobie mleko kokosowe.Czy przychodzi Wam do głowy jakikolwiek zamiennik? Może jakieś mleko roślinne? Odpowiedz Marta pisze: 12 lutego 2019 o 15:01 Magda, o ile w tradycyjnym dalu faktycznie trudno jest pominąć mleko kokosowe bez dodatkowych składników, tak tutaj możesz śmiało je zamienić na mleko sojowe albo inne ulubione 🙂 Odpowiedz Ewa pisze: 15 lutego 2019 o 11:46 Przepyszna, będę ja robiła częściej <3 Odpowiedz Grzegorz pisze: 24 lutego 2019 o 08:32 Jeśli już jeść zupy – to właśnie takie treściwe. Soczewica i mleko kokosowe zapewniają uczucie sytości, ponadto dostarczają cennych kwasów tłuszczowych i białka. A kurkumina – poza złotym kolorem – gwarantuje rozgrzanie organizmu i przypływ energii. Idealna propozycja na rozgrzewającą kolację w zimne dni. Odpowiedz Basiab pisze: 25 lutego 2019 o 13:27 Pyszne 😉 Odpowiedz Marta pisze: 2 marca 2019 o 11:57 ? Basiab Odpowiedz Edyta pisze: 6 marca 2019 o 13:56 Kiedy zobaczyłam zdjęcie zupki to pierwsze co przyszło mi do głowy to to że jest z szafranem.jutro pewnie ją przyrządzę i ciekawe czy szafran mogłby pasować Odpowiedz Michalina pisze: 14 marca 2019 o 11:01 O bogowie jakie to dobre….*-* Odpowiedz Marta pisze: 19 marca 2019 o 07:57 ? Odpowiedz Joanna pisze: 20 marca 2019 o 13:49 Od lat próbowałam odtworzyć danie z mojej ulubionej indyjskiej knajpki, czyli soczewicowo-cytrynową zupę Multani. Ten przepis okazał się strzałem w dziesiątkę (po doprawieniu ekstra dużą ilością soku cytrynowego). Dziękuję! 🙂 Odpowiedz Karolina pisze: 20 marca 2019 o 19:03 Świetna zupa. Dzięki Marto! Odpowiedz Marta pisze: 23 marca 2019 o 09:51 Marta, zupa cudo – gotowalam ja juz 4 razy. Choc.. pozwolilam sobie na mala modyfikacje i wyszlo jeszcze wieksze cudo! Zamiast jednej cebuli, daje dwie. Daje nieco mniej imbiru jako ze ten jest dosc mocno wyczuwalny w zupie i w to miejsce dodalam 1/2-3/4 plaskiej lyzki pasty tom yum. Aromat z imbirowego przesuwa sie w kierunku tego ktory nadaje pasta. Sprobuj – rewelacja! Odpowiedz Marta pisze: 25 marca 2019 o 15:13 Marta, ale wspaniała kombinacja! Dzięki za podzielenie się, pięknie to opisałaś… ❤️ Odpowiedz Marta pisze: 3 kwietnia 2019 o 00:34 Nie przepadam za soczewicą, ale w tej zupie to czysta poezja. Robiłam bez imbiru, bo nie lubię, ale jest mega pyszna i będę ją robić dużo częściej. Niemalże zepchnęła z piedestału kurkową, ale jednak nadal tamta pozostaje idealna.Twórz więcej takich prostych, jednocześnie cudnych przepisów. Odpowiedz Marlena pisze: 9 kwietnia 2019 o 20:23 To jest niesamowicie dobre! Rozgrzewające, a jednocześnie dzięki koperkowi i cytrynie bardzo świeże, wiosenne w smaku. Niespotykane połączenie dwóch przeciwnych właściwości!Dziękuję bardzo za przepis! Odpowiedz hunczi pisze: 10 kwietnia 2019 o 21:23 ale to pyszne! Odpowiedz Asia pisze: 8 maja 2019 o 18:03 Ta zupa jest po prostu genialna ? zjedliśmy cały garnek a na drugi dzień gotowałam już drugi ? W ten sposób jemy ja trzeci dzień z rzędu i wciąż się zachwycam ? Odpowiedz Jul pisze: 9 czerwca 2019 o 22:03 Ratunku, wyszła mi strasznie gorzka! Co źle zrobiłam? Odpowiedz Marta pisze: 11 czerwca 2019 o 17:58 Jul, to znaczy, że pewnie dałas mało oleju i nie przesmażyłaś kurkumy dokładnie – czy oleju było sporo? Czy kurkuma uformowała plastyczną pastę w połączeniu z tłuszczem w garnku? Spróbuj dodać też więcej soli, to zdecydowanie pomoże 🙂 Odpowiedz Marzena pisze: 31 lipca 2019 o 14:47 Pyszna..tak jak wszystkie potrawy które robiłam z Twoich przepisów.Pasztet świąteczny z soczewicy robi u nas w domu furorę, curry bakłażanowo-fistaszkowe z zaskakującym smakiem masła orzechowego wow a tofurnik z jagodami to bomba smaku.Moja mama czytaj kuchnia mocno tradycyjna śląska uwielbia Twoje dania a to wielki krok do zmiany jej diety?A zapomniałabym chleb który zmienia życie ten bez mąki obłędny.Ściskam gorąco i dziękuje za wszystkie przepisy.Próbuje dalej. Odpowiedz Marta pisze: 1 sierpnia 2019 o 09:20 Marzena, bardzo się cieszę i przede wszystkim podziwiam mamę – to wielka otwartość, żeby po śląskiej kuchni doceniać tez nowe, roślinne dania. Kapelusze z głów dla mamy! 🙂 Odpowiedz Janina pisze: 12 kwietnia 2021 o 09:58 P.Marto, ja też jestem ze Śląska , jestem &0= 77777 Odpowiedz Aru pisze: 10 sierpnia 2019 o 10:41 Pyszne!!! Ja dalam 1 szklankę soczewicy i mleko kokosose light. Serdecznie dziękujemy z mężem za przepis 😀 Odpowiedz Pingback: Dziewczyny, zacznijmy od siebie! Inteligencja emocjonalna dla kobiet Patrycja pisze: 7 listopada 2019 o 17:06 Zrobiona z „drobnymi” modyfikacjami: bez koperku, zamiast świeżego imbiru – mielony, zmiast cytryny limonka, tylko 1.5 łyżeczki kurkumy i 1 ząbek czosnku. Mimo tylu zmian wyszła dobra. Następnym razem spróbuję bardziej trzymać się oryginału (no może poza ilością kurkumy), ale tym razem lenistwo wygrało 😀 Odpowiedz Ilona pisze: 15 grudnia 2019 o 17:28 Nie byłam przekonana do tego przepisu. Spróbowałam i to było tak pyszne, proste w przygotowaniu i szybkie, że nie mogę się doczekać kiedy zrobie ją ponownie. Dzięki Marto! Nie jestem wegetarianką, ale staram się ograniczać. Dzięki Tobie jest to dużo łatwiejsze :* Odpowiedz magda pisze: 9 stycznia 2020 o 19:11 Robię podobną zupę ale bez koperku, ten koper mnie tu intryguje, muszę spróbować czy mi pasuje. Odpowiedz Asia pisze: 23 stycznia 2020 o 18:52 Hej ?chciałam zwrócić uwagę, że zapewne jest błąd w przepisie – ma być 1,5 łyżeczki kurkumy tak? Nie łyżki? Bo zupa wyszła dość kurkumiczna ? Odpowiedz Marta pisze: 24 stycznia 2020 o 00:35 Asiu, w przepisie wszystko gra, chodzi o 1,5 łyżki! 🙂 Jeśli zupa jest zbyt kurkumiczna to coś czuję, że dałaś mało oleju albo krótko smażyłaś kurkumę, przesmażenie w tłuszczu niweluje niemal zupełnie gorzkawy, kurkumowy posmak 🙂 Odpowiedz Natalia pisze: 6 lutego 2020 o 14:21 Zupa wyszła obłędnie. Uwielbiam takie smaki. Do przepisu dodałam również makaron ryżowy i trochę ją rozcieńczyłam- mój partner nie lubi bardzo gęstych zup. Mimo modyfikacji wszyscy byli zachwyceni ostatecznym rezultatem. Pozdrawiam serdecznie! Odpowiedz Juliusz pisze: 23 lutego 2020 o 14:51 Dziękuję za wzmiankę o stronie dwutygodnik.com.Zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia i ta miłość trwa nadal 🙂 Odpowiedz Zosia pisze: 4 marca 2020 o 22:51 Ta zupa jest wspaniała! Szczerze mówiąc, sceptycznie podeszłam do przepisu, ale akurat miałam w domu wszystkie składniki, a nie chciało mi się wychodzić do sklepu po coś innego. Smak mnie zaskoczył, przepis trafia do moich ulubionych. Na pewno zrobię jeszcze wiele razy 🙂 Odpowiedz Magdalena pisze: 22 marca 2020 o 16:37 Genialna zupa. Dziękuję za przepis. Odpowiedz Thomas pisze: 6 kwietnia 2020 o 13:23 Już wypróbowałem, pyszne! 🙂 Odpowiedz Pingback: Fit Wielkanoc - 60+ zdrowszych i wegańskich przepisów - Moja Inspiratornia Maria pisze: 2 maja 2020 o 16:16 Zupa wyszła przepyszna !! Odpowiedz AlicjaV pisze: 12 czerwca 2020 o 20:35 Pychaaaaaa!!!!Twoje dania są doprawione w punkt. Niesamowita 🙂 Odpowiedz Krzysztof Jerzyna pisze: 18 czerwca 2020 o 13:24 Słyszeliście o nowym szczepie drożdży: Yarrowia Lypolitica ? Ma podobno znaleźć sie w kategorii żywieniowej NOVEL FOOD. Odpowiedz Sylwia pisze: 24 lipca 2020 o 16:42 Pyszna! Będę to jeść codziennie chyba!!!DZIĘKI MARTA <3 Odpowiedz Marta pisze: 29 października 2020 o 21:38 Przepis wygląda super ale akurat mam w domu tylko żółta soczewice. Można jej użyć zamiast czerwonej czy trzeba wprowadzac jakieś modyfikacje do przepisu? Odpowiedz Marcia pisze: 27 listopada 2020 o 01:26 Ta zupa jest absolutnie przepyszna! Byłam bardzo sceptycznie nastawiona, ale po raz kolejny Pani Marta pokazała, że warto jest zaryzykować ❤ bulion jest absolutnie cudowny, soczewica tak samo. Chociaż wciąż nie rozumiem czemu wyszła rzadka Odpowiedz Pingback: My się zimy nie boimy czyli rozgrzewająca zupa z czerwonej soczewicy - Odetchnij w Ajurwedzie Olga pisze: 15 grudnia 2020 o 12:38 Mam wątpliwości co do ilości wody – 1,5 l wody/bulionu na całą puchę mleka kokosowego i aż tyle soczewicy? Czy ta zupa będzie bardzoo gęsta? Jeśli lubimy tak raczej na wpół gęstą i na współ płynną to ile dać wody/bulionu? Jeżeli dam 4 l (akurat mam taki garnuszek zupowy) to proporcje w przepisie wystarczą do zachowania smaku? Odpowiedz Marta pisze: 15 grudnia 2020 o 22:08 Olga, zupa jest dość gęsta, ale nie bardzo – jeśli ma być rzadsza to ugotuj zgodnie z proporcjami 1,5 szklanki soczewicy na 1,5 litra wody i puszkę mleczka 🙂 Odpowiedz Katarzyna pisze: 17 grudnia 2020 o 10:01 Przepyszna! I naprawdę rozgrzewa w zimne dni. Odpowiedz Sonia pisze: 4 stycznia 2021 o 16:07 To jest jakiś totalny odjazd!! Odpowiedz Joanna pisze: 5 stycznia 2021 o 12:47 Brakło mi 50 g soczewicy, więc dałam tylko 300g. W smaku pyszna, acz dla mnie mało pożywna. Chyba dodam następnym razem ziemniaki 🙂 Odpowiedz Natalia pisze: 8 stycznia 2021 o 19:37 Fantastyczna zupa! Wprowadzilam kilka modyfikacji: peczek suszonego koperku zamiast swiezego oraz indonezyski sos Kecap Manis zamiast sosu sojowego, gdy w szoku odkrylam brak tego ostatniego 😉 Dzieki, Marta! Odpowiedz Dominika pisze: 22 stycznia 2021 o 17:20 Mam pytanie, kiedy dodawac sos sojowy?Pozdrawiam Odpowiedz Marta pisze: 24 stycznia 2021 o 10:52 Razem z bulionem 🙂 Odpowiedz Aleksandra pisze: 3 lutego 2021 o 19:59 Pyszna! Dawno nie robiłam tak smacznej zupy, taka kremowa i pożywna 🙂 Smak mnie bardzo zaskoczył, bo zestawienie tych składników wydawało mi się trochę dziwne, ale skusiła mnie duża ilość czerwonej soczewicy, którą z resztą zawsze mam. Połączenie mleczko kokosowe i koperek – coś wspaniałego! Odpowiedz Widi pisze: 10 marca 2021 o 11:26 Ta zupa jest odpowiedzią na jęki, że „wegańska zupa nie może mieć wyrazistego smaku”! Pyszna! Odpowiedz Falka pisze: 14 kwietnia 2021 o 14:15 Zawsze do niej powracam, moja ulubiona zupa! Odpowiedz Natalia pisze: 8 lipca 2021 o 16:36 Ile mniej więcej kalorii? Odpowiedz Kinga pisze: 4 września 2021 o 12:07 Świetny przepis!! Zupa cudowna Odpowiedz Karolina pisze: 25 września 2021 o 00:24 Dziękuję za przepis, uratował mnie dzis:) Zupa wyszła pyszna! Odpowiedz JO pisze: 14 października 2021 o 13:55 Super jak zwykle. Dziękuję. Odpowiedz Asia pisze: 24 listopada 2021 o 12:50 Zupa wyborna, zrobiła furorę 🙂 Odpowiedz JuliaL pisze: 12 grudnia 2021 o 17:12 Jedna z moich ulubionych zup. Ja dodaję jeszcze pomidory, wzbogacają smak. Odpowiedz Dorota pisze: 18 grudnia 2021 o 15:38 Wyszła rzadka konsystencja, może zgęstnieje z czasem. Wyczuwa się Niećko gorzkawy posmak, czy to ze skórki cytryny bo nic nie przypaliłam 🙂 Odpowiedz JJ pisze: 9 stycznia 2022 o 22:14 Zupa marzeń. Zimowa i wspaniała. Dziękuję Odpowiedz Karolina pisze: 29 stycznia 2022 o 09:19 Ile porcji zupy wyjdzie z tego przepisu? Odpowiedz Werka pisze: 26 kwietnia 2022 o 16:47 Witam, chciałam taką zupkę „włożyć w słoiki” i wekować . Jak Pani myśli ile taka zupka wytrzyma po wekowaniu? Przepis niebo 😍 Odpowiedz Marcin pisze: 2 lipca 2022 o 12:51 Mnie co prawda ta zupa wyszła nie złota, a złocistobrązowa, ponieważ mój sos sojowy był ciemny – nie zmienia to faktu, że była autentycznie przepyszna. I nie przeszkadzało mi wcale, że to teoretycznie danie rozgrzewające, a ja zrobiłem je w czerwcu – choć jeszcze przed największymi upałami. Odpowiedz Carla pisze: 20 września 2022 o 20:31 Witam! Mam pytanie dotyczące mleczka kokosowego. Nigdy go nie używałam. Czy mam wstawić puszkę do lodówki i dodać tylko zimny Płyń i miąż zostawić Czy powinna być w puszce pokojowej i dać 400ml płynu? Odpowiedz Ania pisze: 24 stycznia 2023 o 20:41 Kolejne pyszne, bezbłędne danie – chyba jeszcze nie trafiłam tutaj na takie, które by nam nie smakowało. Zrobiłam drobne modyfikacje z okazji braku składników: nie miałam cytryny więc dałam trawę cytrynową, kurkumę świeżą zamiast suszonej i suszony koperek. I co? I wyszło znakomicie 🙂 Odpowiedz pegaz pisze: 5 kwietnia 2023 o 17:32 Za pierwszym razem mega, moja mama uznała ją za lepszą niż tradycyjna fasolowa czy grochówka 😉 Za drugim razem trochę przekombinowałam, bo zamieniłam sypką soczewicę na tę z 1 puszki, dodałam +1 więcej cebuli i puszkę pomidorów krojonych oraz 2 łyżki lnu mielonego i wsypałam słonecznik. Wyszła pół rzadka pół gęsta rudobrązowa podróbka, a smak okazał się kwaśny… dało radę zjeść, lecz nie dorównuje oryginalnej Złotej :/ Jakie można dodać dodatkowe warzywo, żeby pasowało? To samo pytanie mam co do orzechów lub nasion. Chcę po prostu podkręcić trochę bardziej odżywczość zupy poprzez dodatkowe porcje różnych składników. Dziękuję Odpowiedz Maciek pisze: 30 sierpnia 2023 o 19:17 A co z koperkiem? Na koniec udekorować koperkiem, a na zdjęciu pęczek koperku w gotującej się zupie. WTF ? Odpowiedz Wiktoria Gniewosz pisze: 27 stycznia 2024 o 14:27 Połączenie imbiru, kurkumy, czosnku i ostrej papryki to prawdziwa bomba smakowa i zdrowia, która z pewnością pomoże przegonić zimowy chłód. Odpowiedz Wybitna pisze: 29 stycznia 2024 o 17:31 Najlepsza zupa z soczewicy jaka jadłam. U mnie w wersji bez żadnego mleka. Wybitna. Dziękuje ❤️ Odpowiedz Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedziTwój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone * Δdocument.getElementById( "ak_js_1" ).setAttribute( "value", ( new Date() ).getTime() );