Karmelizowana brukselka z żurawiną » Jadłonomia · wegańskie przepisy nie tylko dla wegan

Step 1

Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Brukselki przekroić na połówki i położyć na dnie blachy wyłożonej papierem do pieczenia.W małej miseczce wymieszać olej, ocet, syrop klonowy, dwa rodzaje papryki oraz sporą szczyptę soli i pieprzu.Kiedy wszystko połączy się w gęsty sos, oblać brukselkę w naczyniu i przy pomocy dłoni dokładnie natrzeć brukselkę. Kiedy każda połówka będzie dokładnie nasmarowana, wsunąć blachę do piekarnika i piec przez 15 minut, po tym czasie zamieszać i piec jeszcze 5 – 10 minut.Gorącą brukselkę obsypać żurawiną, prażonymi orzechami oraz świeżą pietruszką i podawać razem z ulubioną kaszą lub na zimno jako sałatkę. Świetnie smakuje następnego dnia jako drugie śniadanie w pracy.

Step 2

Weronika B. napisał(a): 24 listopada 2015 o 11:18 Odkąd odkryłam pieczoną btukselkę, stała się jednym z moich ulubionych sezonowyvh warzyw. Nie nacierałam jej jrszcze octem, ale koniecznie następnym razem to wypróbuję. Wygląda wspaniale! Odpowiedz Anonimowy napisał(a): 24 listopada 2015 o 11:27 Pani Marto, czy można żywić nadzieje na kolejną książkę? <3 Odpowiedz Marta napisał(a): 24 listopada 2015 o 11:50 Mój wydawca też o to często pyta! 😉A tak poważnie to wierzę w jakość, a nie w ilość dlatego potrzebuję jeszcze trochę czasu, zanim będę gotowa na drugą książkę. Cierpliwości! Odpowiedz Anonimowy napisał(a): 24 listopada 2015 o 11:45 Błąd w opisie – "nie cierpią" pisze się oddzielnie. Odpowiedz Marta napisał(a): 25 listopada 2015 o 06:55 Poprawione, dziękuję! Odpowiedz Mikołaj napisał(a): 14 listopada 2018 o 13:33 Niecierpią bylo jednak poprawnie napisane – niecerpieć nie jest zaprzeczeniem cierpieć a innym słowem 😉 Odpowiedz Karina napisał(a): 23 października 2019 o 15:39 Nie było. „Nie” z czasownikami piszemy rozdzielnie. Odpowiedz Anonimowy napisał(a): 24 listopada 2015 o 11:52 Wczoraj byłam w sklepie i kupiłam brukselkę oraz syrop klonowy :-0 jednak nie wpadłabym na to, aby je ze sobą połączyć. Jak to w ogóle możliwe, że już dzisiaj wykorzystam oba składniki robiąc kolejne danie z Twojego bloga? Pozdrawiam i życzę całego mnóstwa pomysłów, bo teraz to już mi się nawet nie chce korzystać z innych blogów kulinarnych :-* Odpowiedz Marta napisał(a): 25 listopada 2015 o 06:55 Dziękuję, będę starać się jeszcze bardziej <3 Odpowiedz Martynosia napisał(a): 24 listopada 2015 o 12:26 Nie wiem skad ta niechec do brukselki, ja ja bardzo lubie i nawet jakis czas temu robilam w podobny sposowb, tzn. pieczona z dynia i czosnkiem oraz dodatkiem zurawiny wlasnie 😉 Byla fantastyczna! Odpowiedz kikimora napisał(a): 24 listopada 2015 o 12:33 Postępuję z brukselką bardzo podobnie, jest mega. Ogólnie warzywa pieczone z syropem klonowym to moje odkrycie roku. Odpowiedz muffintime napisał(a): 24 listopada 2015 o 12:44 Kolejny wspaniały pomysł do wypróbowania Odpowiedz nate napisał(a): 24 listopada 2015 o 16:17 Mniam! Ja tez ją odkryłam ponownie w zeszłym roku, po przedszkolnych latach nienawiści i dwudziestu latach omijania z daleka. Przepis świetny – wyglądają obłędnie. Ja polecam też z patelni na oliwie. Z lubczykiem i prażonym sezamem! Odpowiedz Kinga napisał(a): 24 listopada 2015 o 17:27 Świetny pomysł na przekąskę Odpowiedz Anonimowy napisał(a): 24 listopada 2015 o 18:15 co jesli nie mam octu? ;( Odpowiedz Marta napisał(a): 25 listopada 2015 o 06:56 Ocet jest tutaj niezbędny, niestety – można spróbować zastąpić go sokiem z cytryny, a wtedy zamiast syropu klonowego użyć syropu z agawy i odrobiny musztardy. Odpowiedz Anonimowy napisał(a): 26 listopada 2015 o 06:35 A czy dopuszczalne jest by ocet balsamiczny zastąpić winnym? Odpowiedz AW napisał(a): 24 listopada 2015 o 18:22 A można czymś zastąpić/pominąć syrop klonowy? Odpowiedz Anonimowy napisał(a): 24 listopada 2015 o 18:41 Podbijam pytanie Mam w domu wszystkie składniki poza syropem klonowym, w moim wiejskim sklepie go nie znajdę, a ochota na to danie ogromna 😉 Odpowiedz Iwa napisał(a): 24 listopada 2015 o 19:19 może miodem? Odpowiedz Marta napisał(a): 25 listopada 2015 o 07:04 Syrop klonowy można zastąpić syropem z agawy, ale wtedy danie będzie miało troszkę mniej głęboki i karmelowy aromat, który jest dość ważny w połączeniu z wędzoną papryką. Więc śmiało zamieniajcie ale pamiętajcie, że z syropem klonowym będzie jeszcze lepiej! Odpowiedz Panna S. napisał(a): 24 listopada 2015 o 19:01 ja od małego uwielbiałam brukselkę, a z bułką tartą to już w ogóle byłam w niebie. Nie licząc szpinaku, każde warzywo było dla mnie smakowite! Zastanawiałam się ostatnio nad zrobieniem pasztetu z pieczonej brukselki z suszonymi pomidorami. Najwyraźniej mój pomysł musi chwilę poczekać, bo najpierw muszę skosztować Twojego! Odpowiedz Anonimowy napisał(a): 24 listopada 2015 o 19:44 Czy zamiast syropu klonowego może być z agawy ? Odpowiedz Marta napisał(a): 25 listopada 2015 o 15:49 Tak, ale tak jak napisałam powyżej wtedy brukselka będzie miała mniej dymny i karmelowy aromat 😉 Odpowiedz Buba Bajdocja napisał(a): 24 listopada 2015 o 20:57 Uwielbiam brukselkę, uwielbiam pieczone warzywa.Jutro lecę do warzywniaka Odpowiedz Bogusia Probierz napisał(a): 25 listopada 2015 o 00:20 Wyglada cudownie! Uwielbiam brukselkę w każdym wydaniu antej na pewno spróbuje! Ty to jesteś niesamowita, trzeba przyznać! Odpowiedz hajduczek napisał(a): 25 listopada 2015 o 01:15 Ja to chyba jakaś dziwna jestem. Lubię brukselkę z bułką tartą, w sosie beszamelowym, a nawet rozgotowaną w zupie! Nie przepadam natomiast za pieczonymi warzywami kapustnymi. Pamiętam te zachwyty nad pieczonym kalafiorem – och, ach, nareszcie smaczne, mega i wymiata! Otóż nie dla każdego – upiekłam kalafiora i przeżyłam największe kulinarne rozczarowanie ostatnich lat. Kalafiora lubię i w zupie, i z wody, i z pary, i na surowo, i kiszonego. Ale pieczony – zupełnie do mnie nie przemówił! Dlatego boję się spróbować pieczonej brukselki… Oczywiście – ciekawość zwycięży, upiekę ją na pewno, ale obawę mam. I nie zniknie ona dotąd, aż nie spróbuję.Dam znać, czy mi smakowało:-) Odpowiedz Daria napisał(a): 25 listopada 2015 o 06:53 pieczona brukselska moim sezonowym faworytem, uwielbiam podawać ją z sosem z tahini, ale tym razem koniecznie muszę wypróbować Twój przepis – jak zwykle genialny pomysł bardzo ciekawi mnie jak smakuje z dodatkiem żurawiny i tych przypraw <3 Odpowiedz Aneta Marcol napisał(a): 25 listopada 2015 o 06:59 Mój ulubiony sposób! Tylko ja jeszcze traktuję taką brukselkę tahini – bonba! 😀 Odpowiedz Anonimowy napisał(a): 25 listopada 2015 o 08:00 Jak ja uwielbiam zaglądać na tą stronę..dzisiaj cyk i cudowna brukselka na pewno wypróbuję.Polecam też przepis na brukselkę z batatami pod kruszonką , jest przepyszna. Odpowiedz Anonimowy napisał(a): 25 listopada 2015 o 12:39 zrobiłam wg przepisu, jak dla mnie nie za ciekawy smak, brukselka jak brukselka szału nie ma, no ale o gustach się nie dyskutuje Odpowiedz FitHealthyLife napisał(a): 25 listopada 2015 o 16:35 Nie przepadam za brukselką :O Odpowiedz Olita napisał(a): 26 listopada 2015 o 15:03 Czy brukselkę pięć na blasze czy w naczyniu pod przykryciem? Odpowiedz Anonimowy napisał(a): 27 listopada 2015 o 17:22 W pierwszym punkcie wkładamy bruklselke do naczynia zaroodpornego a w trzecim jest mowa o blaszce To jak je pieczemy? Odpowiedz Marta napisał(a): 28 listopada 2015 o 07:15 Już poprawiam instrukcję w przepisie – brukselkę pieczemy bez przykrycia, nie ma znaczenia, czy będzie po prostu wyłożona na blaszce, czy też na dnie brytfanki bez pokrywki. Odpowiedz Anonimowy napisał(a): 28 listopada 2015 o 13:48 Specjalnie dla tego przepisu kupiłam syrop klonowy taki dzisiaj obiad;plan mój, przepis Twój,a wykonuje mąż 😉 Odpowiedz Anonimowy napisał(a): 28 listopada 2015 o 19:46 Wiedziałam, że o czymś zapomniałam. Syrop klonowy…Czy można robić bez papryki wędzonej? Nie lubię smaku wędzonki, kiedyś zepsułam jakąś potrawę, bo w przepisie była papryka wędzona i nie dałam rady tego zjeść. Odpowiedz Anonimowy napisał(a): 28 listopada 2015 o 21:23 Radzę nie oszczędzać klonowego i dać go troszkę więcej bo u mnie dopiero z większą ilością wyszło naprawdę dobrze. Może to kwestia rodzaju syropu?…Małgosia Odpowiedz Skrzatko napisał(a): 29 listopada 2015 o 21:56 To ja upiekłam z buraczkiem w kostkę i w brązowym cukrze. Dodałam pestki dyni do orzechów. Mam suszone ciemne wiśnie i pasowały wspaniale. Do tego pokruszona feta. Dzięki za inspirację! Odpowiedz VEGEtuJEMY napisał(a): 30 listopada 2015 o 14:49 Kiedyś faktycznie strasznie kręciłam nosem widząc brukselkę, a w domu kombinowałam jak pozbyć się jej z zupy. Minęło trochę lat i ją ubóstwiam A pomysł na takie przygotowanie jest rewelacyjny! Odpowiedz Magdalena W napisał(a): 30 listopada 2015 o 18:46 No właśnie moje brukselki się pieką na jutrzejszy lunch do szkoły. Aż ślinka leci. 😀 Odpowiedz Anonimowy napisał(a): 1 grudnia 2015 o 13:58 proponuje najpierw brukselke zblanszowac- moim zdaniem smakuje wtedy o wiele lepiej. (wyprobowalam zblanszowana i surowa) Odpowiedz mardall napisał(a): 7 grudnia 2015 o 09:15 Pychotka! Raz zrobiłem i było za mało dla wszystkich 😉 dzisiaj zrobię więcej Odpowiedz Justyna napisał(a): 11 grudnia 2015 o 21:23 Brukselka. Moja nowa milosc <3 pyszny przepis. Dziekuje! Odpowiedz Ewelina napisał(a): 16 grudnia 2015 o 11:35 Yupppi! Brukselka na dziś w nowej odsłonie! A moję dziecię kocha brukselkę i pewnie to danie przypadnie jej do gustu. Dziekuję! Odpowiedz Aga napisał(a): 20 grudnia 2015 o 20:07 Odczarowalas brukselke, wczoraj dzieciaki i maz sie nia zajadali, pyszna, dziekujemy;) Odpowiedz Karina napisał(a): 7 stycznia 2016 o 00:13 No i dzisiaj zrobiłam. Zamiast syropu dałam miód (syrop wykończył mąż…) i bez orzechów (z lenistwa) i wyszła fenomenalna! Koniecznie do powtórzenia Jutro lecę z pasztetem warzywnym 😀 Pozdrawiam Odpowiedz Zuzanna napisał(a): 12 stycznia 2016 o 22:53 witam, przepis wypróbowany. fajny, ale coś mi jeszcze nie leży na 100%, muszę chyba po swojemu przerobić. w każdym razie świetna inspiracja, dziękuję!PS. ja akurat brukselkę lubię od zawsze, nawet te z wody. ale od dwóch lat staram się nie gotować warzyw, tylko piec lub smażyć. Odpowiedz Grażyna napisał(a): 20 stycznia 2016 o 21:24 Przebój moich rodzinnych obiadów, mój 60cioletni tata zwariował na punkcie tej brukselki. Pycha! A poza tym nowa strona jest super tak jak te przepisy!dzięki za inspirację! Odpowiedz Barbara napisał(a): 18 marca 2016 o 19:35 genialny przepis! już nie miałam pomysłu na brukselkę… Sos uważam za idealny dip do warzyw z grilla 😀 chociaż syropu klonowego nie miałam i dodałam miodu… Odpowiedz Ala napisał(a): 23 października 2016 o 17:10 Dziś zrobiłam, bo uwielbiam brukselkę. Specjalnie nabyłam syrop klonowy i tak jak nic nie słodzę, tak tutaj pasuje świetnie. Połączenie smaków wymyśliłaś Marto wspaniałe. Muszę obmyślić, jak uprościć przepis, by nie korzystać z piekarnika ze wzgl. na koszty prądu. Jakoś z patelni może.Jeszcze raz – cudny smak. Odpowiedz Yogi napisał(a): 29 października 2016 o 17:11 A czy moze byc mrozona brukselka? czy tylko swieza? Odpowiedz Yogi napisał(a): 11 listopada 2016 o 21:34 Zrobilam i wywalilam do kosza…Niepotrzebnie blanszowalam przed pieczeniem gdyz pozniej musialam piec 3×25 min, bo za nic nie chciala zmieknac. Jak dla mnie polaczenie mdlej z natury brukselki i syropu klonowego bylo nie do przejscia. Moj maz tez nie polubil. Generalnie nie na moj gust. Bede probowac kolejnych potraw. Odpowiedz Katia napisał(a): 21 marca 2017 o 13:44 Raz się skusiłam zrobić tę potrawę, bo mnie rozśmieszył wpis o „śmierdzącej kapustce”. Ogólnie brukselki nie lubię, jedną w zupie mogłabym tolerować. No i? No i znowu strzał w 10! Zrobiłam na przyjazd córki- obie byłyśmy wniebowzięte! To przepis dla tych, co nie lubią brukselki, jak widać, można ją „odczarować”. Odpowiedz malia napisał(a): 7 lipca 2017 o 13:23 największy hicior na blogu =D Nie wiem ile już kilogramów tej karmelizowanej brukselki pochłonęłam =D Odpowiedz Kasia napisał(a): 4 października 2017 o 08:28 Jestem absolutnym fanem wszelkich warzyw, zwłaszcza surowych Nie przepadam za to za gotowanymi: kalafiorem, brokułem czy brukselką właśnie. Brokuł w mojej kuchni zwykle surowy, kalafior pieczony (bajer!) no i przyszła pora na brukselkę.Przepis jak zawsze świetny, smak mnie nie zawiódł, ale czuję, że może być lepiej. W moim przypadku brukselka była dość sucha, myślę, że następnym razem zwiększę ilość składników do sosu. Druga sprawa – nie lubię suszonej żurawiny, więc przed dodaniem pomoczyłam ją chwilkę we wrzątku. To był strzał! Miękka, słodka żurawina, chrupiące orzechy. Pyszności Marta jesteś the best! Odpowiedz Agata napisał(a): 7 grudnia 2017 o 14:00 mimo że nie jestem weganką uwielbiam twoje przepisy i wykorzystuje je czasem jako dodatek do normalnych dań… brukselka zrobiłam dziś pierwszy raz i jest przepyszna… mmm.. palce lizać Odpowiedz Natalia napisał(a): 9 października 2018 o 13:16 Przepyszna brukselka! Polecam wypróbować, zupełnie inny smak niż ten, który każdy z nas pamięta z dzieciństwa 😉 Odpowiedz Paulina z simplistic.pl napisał(a): 8 stycznia 2019 o 07:24 Jestem jedną z tych osób, które od dziecka nie znoszą brukselki, dlatego chętnie skorzystam z Twojego przepisu i sprawdzę, czy i ja zmienię zdanie. 😀 Odpowiedz Pingback: Sposób na brukselkę - utop ją w pysznym curry! turboskrzat Małgorzata napisał(a): 21 stycznia 2020 o 07:36 Absolutnie przepyszne! Obłędne połączenie:) Odpowiedz Kami napisał(a): 2 lutego 2020 o 13:56 Czy orzechy włoskie mogę zastąpić ziemnymi? Odpowiedz M. napisał(a): 31 października 2020 o 21:34 Rozszarpana podczas ostatniej Gwiazdki. Chyba znów zrobię jeśli Świąt nie odwołają. Odpowiedz Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *